King-amortyzatory z motorynki
Dodane przez Jacek dnia Marca 16 2010 19:50:44
1. trzeba mieć te amorki ładnie umyte i wyczyszczone
2. bierzemy robimy jakis podnośnik chyba że tak jak ja macie kumpli do trzymania motora
3. nasze amory rozbieramy (te z motoryny) bierzemy szlifierkę i ucinamy tyle oczek ze sprężyny ile chcemy ( ja obciąłem 4 albo 5 nie pamiętam) ale robimy to równo i pod tym miejscem gdzie kończyło sie poprzednie oczko
4. teraz pora na uciecie środka amorów: obcinamy tłoczek i tuleję do której wchodzi a plastikowy ogranicznik (taka rurka) wywalamy musimy to tak zrobić żeby tłoczek wchodził do tulei na ok. 3-4 cm bo jak go za bardzo utniemy to tzw. zbita dupa- do wyrzucenia
5. kiedy wszystko zrobimy (no ale jak ktoś jest lekki to niekoniecznie musi skracać tę tuleję, sam tłoczek powinien wystarczyć ) musimy ocenić to co najważniejsze- czy resory nie dopuszczą rury wydechowej do ziemi, u mnie taką długością jest 26cm od mocowania-do mocowania + tłoczek dobrej długości. Chodzi mi o to że jak np. wjedziemy w dziurę to zamiast ryć rurą to po zamortyzowaniu resztę tego uderzenia przyjmuje ten właśnie tłoczek dlatego jeśli będzie za długi to będzie cały czas uderzał o dno tulei do której wchodzi a jeśli będzie zaś za krótki to nie będzie uderzał o nic ale może rura walić o ziemię (resor będzie się za bardzo uginał)
6. smarujemy tuleję i tłoczek po uprzednim wyczyszczeniu i składamy ze sprężyną
7. teraz pora na wymianę tulejek trzymających resory (te metalowe co siedzą w gumie na mocowaniach) są one ku złośliwości za małe na śruby z Kinga tak więc podmienimy je na te z oryginalnych amorów hihihi!
8. młotkiem wyklepujemy tuleje z obu par resorów co oczywiście jest trudne w motoryniarskich a prościutkie w tych naszych (ech te chińczyki)
9. chwytamy wiertarę z kamieniem szlifierskim (lub z wiertłem o odpowiedniej grubości) i wiercimy gumy. Ja to robiłem wiertłem i powiem że właśnie na to poświęciłem najwięcej czasu- żmudna robota
10. zakładamy tuleje najlepiej jak wejdą ciasno- czyli po wklepaniu młotkiem
11. sprawdzamy czy po pijaku nie zrobiliśmy amortyzatorów o różnej długości i jeśli wszystko się zgadza możemy je założyć do motorka (tylko pamiętamy o przykręceniu oryginalnymi śrubami [dajemy też podkładki])
12. teraz pora na jazdę próbną- jeśli ktoś czuje się jakby siedział na crossie to witam w klubie- oczywiście nie widze problemu jeśli ktoś chce mieć wyższego chopperka może obciąć 3 oczka z resora a jeśli komuś pozwala na to waga może obciąć jedno góra 3 więcej (ale bez przesady bo wrócimy do punktu wyjścia!!)


13. ten osobny punkt poświecę temu o czym nie wspomniałem w instrukcji powyżej
no więc istnieje coś takiego jak wydech który niestety trzeba odsunąć w bok (lewą nóżkę pasażera też)
na szczęście pewien user zrobił instrukcję montażu amrów z rebelki za co mu serdeczne bóg zapłać gdyż oszczędził mi sporo pisania (do tego są tam dokładne foty) ja jednak nie wpadłem na genialny pomysł odsunięcia podnóżka pasażera jak to zrobił florski14 i po porostu połowę urżnąłem

14. korzystałem z kluczy o wymiarach nie pamiętam ale na pewno takie macie ze szlifierki młotka i kilku innych narzędzi ogólnodostępnych w garażu a jeśli takich nie macie to wdupić się do sąsiada
15. oczywiście miałem do dyspozycji dwie małpki do trzymania motoru- polecam
16. w razie jakiś pytań (weźcie lepiej nie piszczcie mam dosyć tych resorów) proszę pisać na priva

by Nergall666 and Jacek