Tytuł: Eaglets Chopper Team :: Kawasaki Vulcan 750
Dodane przez Ryland dnia 06-10-2012 20:51
#1
Chciałem wam przedstawić mój kolejny sprzęt. Pozostając wiernym marce Kawasaki jakieś 2 miesiące temu zakupiłem Vn 750. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym kupił maszynę w 100% sprawną. Pojechałem po nią aż za Warszawę, łącznie jakieś 400km w jedną stronę. Przywieziona w fordzie mondeo kombi, silnik w kilku skrzynkach doszczętnie rozebrany. W sumie sprzęt kupiony dla mojego tatusia, ja osobiście wolę coś bardziej sportowego.
Teraz do rzeczy. Silnik był uszkodzony, ktoś go rozebrał i nie podołał wyzwaniu. Panewka na jednej korbie się obróciła. Jako że kupienie wału do vulcana graniczy z cudem, mój oddałem do szlifu. Trzeba było przeszlifować cały czop i dorobić 2 komplety panewek, ponieważ jak to w silniku V dwie korby są osadzone na jednym czopie. Podczas składania silnika było jeszcze kilka niespodzianek, urwany gwint na głównym wałku skrzyni biegów, udało mi sie urwać śrubę trzymającą balancer (lewy gwint a klucz dynamometryczny na takie nie działa). Na szczęście śrubę z takim gwintem było łatwo wykręcić z wałka. Uszczelki pod głowicę dorabiane na zamówienie ponieważ z oryginałami jest problem, a w salonie kawasaki są kosmiczne ceny, reszta uszczelek wykonana wlasnoręcznie, a kartery tak jak w oryginale złożone na sylikonie.
Potem przyszła pora na gaźniki. Były w opłakanym stanie. Jedną śrubę od regulacji składu mieszanki trzeba było rozwiercać (koszt nowej 45zł), zawory air cut kompletnie zablokowane, trzpienie ssania również zablokowane. Po dokonaniu naprawy i założeniu gaźników maszyna ożyła. Oczywiście jak to w kawasaki wszędzie jest tak ciasno...
Kawa ma super dźwięk. Teraz sprawdzam układ chłodzenia. Muszę jeszcze dokładniej odpowietrzyć popychacze zaworów. Po dotarciu panewek silnik zostanie wyjęty i remontu ciąg dalszy tzn. piaskowanie, czyszczenie malowanie itp.
Jutro dodam kilka zdjęć z pracy nad silnikiem i całokształt maszyny.
Edytowane przez Ryland dnia 06-10-2012 21:01
Dodane przez bamboo dnia 06-10-2012 21:09
#2
Gratulacje z okazji zakupu kolejnego moto ; )) Widzę że nie tylko ja lubię trupy ratować. Domyślam się że czeka cię jeszcze dużo pracy bo znając ciebie to wszystką będzie tak odjebane w kosmos że magia. Powodzenia w dalszych pracach, a ja czekam na fotki sprzętu i dalsze relacje .
Dodane przez kuba dnia 06-10-2012 21:26
#3
mam wielki szacun do ciebie, każda maszyna jaką robisz jest po prostu zajebista, więc wierzę, że i ta będzie. Sam nie wiem czy podjąłbym skręcania silnika bez jego wcześniejszego rozkręcenia, chociaż w gpz pewnie jest podobny i też go rozkręcałeś pewnie, to masz doświadczenie w tym temacie. Nie mogę się doczekać zdjęć.
Dodane przez infermus dnia 06-10-2012 21:44
#4
Gratuluje maszyny pokaż fotki bo się nie mogę doczekać. Chciałbym robić coś takiego, ale moje umiejętności techniczne ograniczają się do: wymiany oleju, czyszczenia filtra powietrza i smarowania i naciągania łańcucha. A to co napisałeś o tym silniku to dla mnie czarna magia. Czekam na dalsze postępy. :)
Dodane przez FreeHouse dnia 06-10-2012 23:28
#5
Wow, zajebisty sprzęcik, powiedz mi który to rocznik? Bo mój ojciec ma Vulcana 500 z 2009 i tam jest rzędówka (przepołowiona z GPZ). Podejrzewam, ze ta Twoja V-ka osiągami będzie zbliżona ;)
Dodane przez hansrpg dnia 07-10-2012 10:30
#6
Patrzę temat "wulkan 3/4", patrzę autor "Ryland", myślę "kurde sprzedał pewnie GPZ'kę", czytam "ja osobiście wolę coś bardziej sportowego" odzyskałem wiarę.
A tak na poważnie widzę że masz ciekawe hobby ratowanie motocykli przed wizytą w hucie :D
Dodane przez Athemis dnia 07-10-2012 10:43
#7
Koniecznie dawaj fotki, będzie co oglądać. Powodzenia! : )
Dodane przez wujek dnia 07-10-2012 12:24
#8
Jaki to rocznik ? Bo podobno jak pojazd ma 25 lata to na zolte blachy mozna rejestrowac (zabytek)
Dodane przez Kryniax dnia 07-10-2012 18:34
#10
Wizualnie motocykl ładnie wygląda. Kierownica taka była już przy zakupie?
Dodane przez Ryland dnia 07-10-2012 18:39
#11
Wizualnie jest okropnie zniszczony. Na tych zdjęciach tego nie widać, ale kiedy będę go rozbierał do dalszego remontu to wszystko pokażę. Kierownica była przy zakupie ale nie jest ona oryginalna.
Dodane przez kuba dnia 07-10-2012 18:45
#12
widziałem taką kierę kiedyś na allegro za 150 zł, czekam na relacje z dalszych postępów, a maszynka ogólnie fajna, bak mi sie szczególnie podoba jak się patrzy z boku
Dodane przez wujek dnia 07-10-2012 19:16
#13
Jak dla mnie to wyglada 4/6 (brak siedzenia i te felgi nie bardzo mi pasuja)
Ryland ostatnio przegladalem YouTube i wpadlem na twoj kanal gdzie jest jeszcze Łosiek i mam pare pytan co do niego. Od czego miales tylne kolo wtedy i na jaki kolor byl ten XT malowany , bo bardzo ladny kolor i myslalem zeby swojego tez tak pomalowac.
Dodane przez Ryland dnia 07-10-2012 20:15
#14
Siedzenie jest ale nie założone.
W łośku było koło z intrudera 125, a nazwy koloru już nie pamiętam.
Dodane przez Zipp3k dnia 07-10-2012 20:30
#15
Czy to ważne ile dał... Ryland zakłada temat o Kawie a już lecą pytania od łośka, macie PW od tego.
Co do wulkana no to ma szczęście, że trafił na Ciebie bo pewnie zrobisz go zajebiście. :) Powodzenia przy pracach!
PS. Pamiętam jak Ryland sprzedał łośka to wypisał od czego koła lagi itd...
Edytowane przez Zipp3k dnia 07-10-2012 20:32
Dodane przez Ryland dnia 07-10-2012 20:58
#16
SzymonLK napisał/a:
A ile dałeś za to koło od intrudera ?
Takich rzeczy już nie pamiętam. To było prawie 3 lata temu.
Dodane przez mati429 dnia 08-10-2012 16:24
#17
Ale skoro się obróciła panewka, to po czasie stanie się to samo, po prostu trzeba wymienić silnik jeżeli doszło do czegoś takiego.
Motocykl ładny i szacunek, że ktoś dba o takiego typu sprzęty.
Dodane przez KML_TDU dnia 08-10-2012 17:17
#18
Dlaczego tak sądzisz?? jak obróci sie panewka to sie ja wymienia i tyle, ewneualnie trzeba sprawdzić pompe oleju czy nie daje za słabego ciśnienia i ewentualnie coś z tym zrobić, a panewka mogła obrócicsie od zużycia, zaczęłą stukać ktoś mial to w dupie i sie stalo.
Dodane przez Ryland dnia 11-11-2012 17:09
#19
mati429 napisał/a:
Ale skoro się obróciła panewka, to po czasie stanie się to samo, po prostu trzeba wymienić silnik jeżeli doszło do czegoś takiego.
Motocykl ładny i szacunek, że ktoś dba o takiego typu sprzęty.
Musisz się jeszcze sporo nauczyć. Ale wszystko przed Tobą.
Co się ostatnio stało:

Edytowane przez Ryland dnia 11-11-2012 17:08
Dodane przez sebol123 dnia 11-11-2012 18:12
#20
Widać że są wielkie postępy. Ciekawe jak kolorek będzie wyglądać na moto
Dodane przez kuba dnia 11-11-2012 19:48
#21
ładny kolorek, na pierwszym zdjęciu ta czerwień trochę w róż wpada, u mnie 2 razy mniej rzeczy do malowania było xD Powodzenia w pracach i jak najszybszych postępów
Dodane przez Nartsu0 dnia 25-12-2012 22:39
#22
Haha ;D Jakieś postępy są :P ?
Dodane przez Ryland dnia 13-01-2013 19:51
#23
Postępów już nie będzie, bo maszyna jest skończona. Zostało parę szczegółów typu ukrycie kilku przewodów, uporanie się z przednim hamulcem i kosmetyka lakieru i polerki.
Zdjęć poskładanego w 100% wielu nie mam bo nie było okazji zrobić, a i te które tu zamieszczę są kiepskie bo ciężko uchwycić rzeczywisty kolor tego lakieru.
Dodane przez kuba dnia 13-01-2013 19:54
#24
jaka piękna :) zazdroszcze twojemu tacie, a ty co kupujesz tak wgl??
Dodane przez Ryland dnia 13-01-2013 20:01
#25
Ja wiem czy jest czego zazdrościć. Mi osobiście średnio podchodzi maszyna tej klasy (za mała, za słaba, mały moment).
Ja kupuje coś co na pewno nie będzie chopperem. Ale na wszystko przyjdzie czas.
Dodane przez wujek dnia 14-01-2013 00:03
#26
Takich jak ty Ryland powinno byc wiecej.... Nagrasz jakis filmik jak to spiewa? ;]
Dodane przez hansrpg dnia 14-01-2013 10:02
#27
Też za armaturą nie przepadam, ale umiem docenić pracę włożoną w restaurację a tu trochę jej było i efekt jest bardzo dobry pisząc krótko.
Dodane przez Ryland dnia 21-01-2013 19:26
#28
Filmy już mam ponagrywane ale nie oddają dźwięku jaki w rzeczywistości ma silnik. Zdjęć też jest sporo ale nie mam czasu podkładać tego do kupy. Może w połowie lutego coś z tego ulepię jak będę miał urlop.