---

Witam !
Ostatnio tak rozkrecalem mojego loska, czyscilem wszystko, bawilem sie kluczami i po sciagnieciu tylnego siedzenia doszedlem do wniosku ze chyba losiek zostanie solówka :) Jednak na tylnym blotniku mam kilka dziurek- ok. 7 dziurek zrobionych zapewne przez srubki od tylnego siedzenia jak jechalem z pasazerem.. Chcialem was zapytac jak najlepiej "zamaskowac" te dziurki, zeby nie bylo ich widac, jak jezdze solo?
Myslalem nad stickerbombem, ale widze ze wiele osob to ma, a glupio tak na sam tylni blotnik dac stickera ;) Macie moze jakies pomysly, co mozna z tym zrobic ? Wstyd mi wyjechac gdzie kolwiek z takim podziurawionym blotnikiem :D

---

Już ma wiele osób, niestety..

Dziurki możesz zaszpachlować, jeżeli są niewielkie, trochę szpachli, przeszlifować i wymalować czarnym sprayem. Jeżeli są większe, to możesz użyć żywicy + maty szklanej, ale to bardziej używa się na dosyć spore pęknięcia. Polecam tą szpachlę i potem po prostu porobić delikatne wyprawki :).

Lewa !

---

Tak.. Niewielkie wlasnie.. Tez myslalem zeby poprostu to zaszpachlowac, ale nie mam fachu do malowania w rekach i dam sobie reke uciac ze to sp****le, no ale sprobuje :p
Kubix, tak na off-topie.. Wzoruje sie na Twoim bobbim, mysle zrobic cos w tym kierunku, no ale nie zerzne go calego :) Podobaja mi sie poprostu Twoje pomysly :)

Powodzonka :)

---

Spoko, jeżeli będziesz potrzebował pomocy przy czymś pisz, postaram się pomóc ;)

Co można spierd***** w malowaniu błotnika i to jeszcze na małych odcinku ? :P Kupujesz spray czarny połysk (prawdopodobnie masz czarnego łosia z żółtymi płomieniami), szpachlujesz te miejsca gdzie masz dziurki, szlifujesz na równo, odtłuszczasz dobrze i lecisz delikatnie tym. Na to może cienka warstwa bezbarwnego żeby się w miarę komponowało i będzie git :)

Jeżeli już wszystko jasne, to temat rozumiem mogę zamknąć ?

---

Nie mam zoltych plomieni.. :) Mam Zipp'a a nie Kingway'a no ale fakt- czarny.. :) Oki, zamykaj :P



Ale chociaż z kolorem trafiłem :D Jak coś to pisz, odblokuję temat. Lewa! //kubix