The Route to Heaven
Ciepłe sobotnie popołudnie, siedzę smutny sam na podwórku i nie wiem co z sobą zrobić.
Nagle dzwoni telefon, patrzę dzwoni mój brat Karol, odebralem i słyszę moje ukochane słowa "zakładaj skórę, wsiadaj na motor i robimy trasę".
Niewiele się zastanawiając pobiegłem do domu. Wchodzę do pokoju, otwieram szafkę i uśmiech pojawił się na twarzy, wyjmuję ciuchy, skórę , rękawiczki i kask. I zacząłem ceremonię ubierania się. Ok skończyłem, zgarniam z biurka dokumenty kluczyki i okulary. Nadeszła błoga chwila otwarcia garażu, wyprowadzam motor i się zaczyna.
Bo gdy wsiądę na mój ukochany motor dzieje się coś wspaniałego. Zakładam kask i okulary, wkladam kluczyk do stacyjki, przekręcam i zamykam oczy, gdzyż dla mnie i mojego brata jazda na tym objawienia cudu to coś wiecej niż tylko radość. To czysta miłość i pasja do tego co robimy, bo gdy przekręcisz kluczyk i zamkniesz oczy to znikają problemy, znikają smutki i rozterki. Wrzucasz bieg wyjeżdżasz na drogę i jesteś tylko ty maszyna i droga przed tobą.
Podjeżdżam pod dom brata, a on już czeka i zadaje jedno proste pytanie "dokąd ruszamy?" na proste pytanie otrzymuje prostą odpowiedź "na trasę do nieba". Otóż ta trasa prowadzi z niewielkiej miejscowości Mirzec do Wąchocka. Jest to 7 kilometrów czystej radości objawiającej sie pięknymi długimi zakrętami poprzez las.
Wyjeżdżamy...
Dojeżdżamy na początk trasy i jest poprostu cudownie . Zachód słońca pusta droga a naszą muzyką były dźwięki wydechów , czy może być coś piękniejszego od przejazdu długim zakrętem kolanem po asfalcie gdy zachodzi słońce a jego promienie przedzierają się pomiędzy drzewami i migają ci w oczach?
Dojechaliśmy do Wąchocka, jedziemy nad zalew , stawiamy motory i nic nie mówiąc z uśmiechem na twarzy siadamy na ławce , gdy słońce całkiem już zajdzie wracamy do domu do szarej monotoni zwykłego egzystencjalnego bytu.
Kładę się spać z uśmiechem na twarzy i niespożytą radością i miłością w sercu, z nieustępującym pragnieniem wiecznej jazdy .
Napisał Wiciq
Nagle dzwoni telefon, patrzę dzwoni mój brat Karol, odebralem i słyszę moje ukochane słowa "zakładaj skórę, wsiadaj na motor i robimy trasę".
Niewiele się zastanawiając pobiegłem do domu. Wchodzę do pokoju, otwieram szafkę i uśmiech pojawił się na twarzy, wyjmuję ciuchy, skórę , rękawiczki i kask. I zacząłem ceremonię ubierania się. Ok skończyłem, zgarniam z biurka dokumenty kluczyki i okulary. Nadeszła błoga chwila otwarcia garażu, wyprowadzam motor i się zaczyna.
Bo gdy wsiądę na mój ukochany motor dzieje się coś wspaniałego. Zakładam kask i okulary, wkladam kluczyk do stacyjki, przekręcam i zamykam oczy, gdzyż dla mnie i mojego brata jazda na tym objawienia cudu to coś wiecej niż tylko radość. To czysta miłość i pasja do tego co robimy, bo gdy przekręcisz kluczyk i zamkniesz oczy to znikają problemy, znikają smutki i rozterki. Wrzucasz bieg wyjeżdżasz na drogę i jesteś tylko ty maszyna i droga przed tobą.
Podjeżdżam pod dom brata, a on już czeka i zadaje jedno proste pytanie "dokąd ruszamy?" na proste pytanie otrzymuje prostą odpowiedź "na trasę do nieba". Otóż ta trasa prowadzi z niewielkiej miejscowości Mirzec do Wąchocka. Jest to 7 kilometrów czystej radości objawiającej sie pięknymi długimi zakrętami poprzez las.
Wyjeżdżamy...
Dojeżdżamy na początk trasy i jest poprostu cudownie . Zachód słońca pusta droga a naszą muzyką były dźwięki wydechów , czy może być coś piękniejszego od przejazdu długim zakrętem kolanem po asfalcie gdy zachodzi słońce a jego promienie przedzierają się pomiędzy drzewami i migają ci w oczach?
Dojechaliśmy do Wąchocka, jedziemy nad zalew , stawiamy motory i nic nie mówiąc z uśmiechem na twarzy siadamy na ławce , gdy słońce całkiem już zajdzie wracamy do domu do szarej monotoni zwykłego egzystencjalnego bytu.
Kładę się spać z uśmiechem na twarzy i niespożytą radością i miłością w sercu, z nieustępującym pragnieniem wiecznej jazdy .
Napisał Wiciq
Komentarze
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Świetne! | ![]() |
100% | [4 głosów] |
Bardzo dobre | ![]() |
0% | [Brak oceny] |
Dobre | ![]() |
0% | [Brak oceny] |
Średnie | ![]() |
0% | [Brak oceny] |
Słabe | ![]() |
0% | [Brak oceny] |
Nawigacja
Aktualnie online
Ostatnie artykuły
Ostatnie Fotki
Logowanie